Komu się kłaniać, mamo?

16 grudnia w Książnicy Cieszyńskiej odbyło się pierwsze z cyklu publicznych spotkań organizowanych w ramach projektu „Zaolzie teraz”. Bohaterką spotkania, zatytułowanego “Komu się kłaniać, mamo?”, była Aniela Kupiec, urodzona w Nydku pod Czantorią poetka, pisarka, gawędziarka i animator kultury.
W trakcie niemal dwugodzinnej rozmowy, moderowanej przez Otylię Tobołę, znaną zaolziańską dziennikarkę i publicystkę, wieloletnią kierownik Redakcji Polskiej Czeskiego Radia w Ostrawie, Aniela Kupiec przedstawiła swoją życiową drogę, wątki biograficzne wplatając w relacje odnoszące się do ważnych wydarzeń z dziejów Zaolzia, którego Aniela Kupiec, urodzona na trzy miesiące przed dokonanym w lipcu 1920 r. podziałem Śląska Cieszyńskiego, jest rówieśniczką. Jej skrzących się dowcipem, pełnych humoru i optymizmu, a zarazem ludzkiego ciepła opowieści wysłuchało kilkudziesięciu gości z obu stron Olzy. Ci, którzy z różnych względów nie mogli uczestniczyć w spotkaniu, wkrótce zyskają możliwość zapoznania się z jego przebiegiem. Rozmowa Anieli Kupiec z Otylią Tobołą została bowiem zarejestrowana w postaci nagrania video i niebawem stanie się dostępna w powstającym właśnie serwisie internetowym projektu „Zaolzie teraz”.

 


ANIELA KUPIEC

Na niekwestionowany talent Anieli Kupiec z Milerskich, poetki i narratorki z podczantoryjskiego Nydku, zwrócił uwagę już w latach trzydziestych Paweł Kubisz, jeden z najbardziej niepokornych poetów cieszyńskich. W tym czasie jednak kilkunastoletnia wówczas dziewczyna (ur. 1920) pisała, jak powie po latach, dla samej siebie. Większość wolnego czasu zajmowała jej praca społeczna, śpiewanie w miejscowym chórze, który prowadził jej późniejszy mąż, a po II wojnie światowej reżyserowanie przedstawień teatralnych w prawie pięćdziesięcioosobowym zespole nydeckiego koła Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego. I tak nieprzeciętny talent pisarski Anieli Kupiec odkrył dopiero czterdzieści lat później wybitny badacz kultury, folkloru i języka Śląska Cieszyńskiego Karol Daniel Kadłubiec, który zachęcił ją do pisania i drukowania nie tylko utworów poetyckich, ale też prozatorskich. W 1981 r. wraz z Ewą Milerską z Nydku i Anną Filipek z Łomnej wydaje zbiorek poetycki Korzenie. W siedem lat później pojawia się jej samodzielny zbiór poezji Malinowy świat. Uczestniczy w działalności trzynieckiej Grupy Literackiej ’63, a jej wiersz Karkoszka zaskakuje swą poetyką jury konkursu. „Zauważono w niej pomost między czasami Kochanowskiego a współczesnymi, który dzięki gwarze i światowi w niej zawartemu jeszcze na Zaolziu istnieje”, napisał w przedmowie do jednej z jej książek profesor Kadłubiec. W 1997 r. pojawił się zbiór opowiadań gwarowych Połotane żywobyci. Ukoronowaniem jej dokonań staje się wydany aż w dwu nakładach obszerny wybór jej twórczości Po naszymu, pieszo i na skrzydłach. Kupcowa jest świetną gawędziarką, a ród Milerskich, z którego wywodzi się wielu znamienitych Zaolzian, sięga co najmniej do 1677 roku.

Otylia Toboła


RELACJE MEDIALNE: